Reportaż Arlety i Marcina
14-04-2017
Czasem wydaje mi się, ze jesteśmy mega szczęściarzami. Dlaczego? Bo wszystkie nasze pary to rewelacyjni ludzie. Otwarci, wyluzowani i z mega poczuciem humoru. Chyba przyciągamy takich ludzi ;) Właśnie taką parą byli Arleta i Marcin. Zobacz kilka kadrów z ich reportażu ślubnego, który był wymagający ze względu na mega ciemny kościółek w Wieliczce - ciemny, ale jakże piękny.
Dziękujemy za przygodę i pozdrawiamy Was serdecznie - do zobaczenia gdzieś, kiedyś
Komentarze
Nie ma komentarzy